Jak podaje „Rzeczpospolita”, rząd prowadzi prace nad nowym podatkiem od nieruchomości. Miałby on jednak objąć nie wszystkie mieszkania – poniżej szczegóły.
Informacje o planowanym podatku było słychać już pod koniec 2021 roku. Teraz z kolei mówi się, że przeszły w tryb pilny i są zaawansowane. Nowa danina miałaby odnosić się do niewykorzystanych lokali mieszkalnych, byłby liczony od trzeciego i kolejnego z nich.
„Rzeczpospolita” ujawnia, że opracowywaniem podatku zajmują się resorty finansów oraz rozwoju. Nie ma jeszcze informacji o dacie, nie wiadomo zatem, kiedy ten nowy podatek miałby zacząć obowiązywać, ile by wyniósł, jakie pieniądze trafiłyby z tego tytułu do państwa. Znany jest jednak cel – spełnianie wyborczych obietnic przed kolejnymi wyborami. A na to potrzeba przecież sporych nakładów… Eksperci dodają, że to przygrywka do wprowadzenia podatku katastralnego.
fot. Vic_B / Pixabay