Niekorzystne skutki panującej obecnie pandemii odczuwa coraz więcej branż. Pod znakiem zapytania stały również zyski branży turystycznej, m.in. ze względu na wstrzymanie działalności obiektów noclegowych. Wszystko wskazuje jednak na to, że turystka krajowa ma szansę szybko nadrobić straty.
„Tegoroczne wakacje zdominuje raczej turystyka krajowa, do czego zachęcam” – w taki sposób wypowiedział się ostatnio wiceminister rozwoju Andrzej Gut-Mostowy. Rząd do wypoczynku na terytorium Polski zachęca nie tylko słowami, o czym świadczy pomysł bonu turystycznego o wartości 1000 zł dla osób zatrudnionych na umowę o pracę.
Dynamicznego rozwoju krajowej turystyki można się jednak spodziewać nawet bez interwencji rządu. Wyjazdy zagraniczne będą prawdopodobnie niemożliwe lub co najmniej mocno ograniczone, a Polacy spragnieni odpoczynku i kontaktu z naturą po okresie przymusowej izolacji. Można więc prognozować, że naturalnym wyborem będzie więc wyjazd na urlop w polskie rejony atrakcyjne turystycznie, które nierzadko mają do zaoferowania nie mniej niż zagraniczne ośrodki.
Olga
fot. jplenio / Pixabay